Ile zyskujesz, kupując OC online?
Napisane 11.12.2013
Skromne początki directów w Polsce (rok 2003 i pierwsza polisa sprzedana przez telefon) były jedynie preludium do gwałtownego i stałego wzrostu rynku na przestrzeni ostatnich lat.
Obecnie przez telefon i internet obsługuje się już 4% ubezpieczeń majątkowych (a przecież metodą directową można również ubezpieczyć nieruchomość, wyjazd na wakacje, czy zawrzeć polisę na życie). Towarzystwa ubezpieczeniowe otwierają się na internet, bo tego chcą ich klienci, chętnie szukający informacji o ubezpieczeniach właśnie w sieci.
W tym miejscu warto byłoby wytłumaczyć, że obowiązujący podział na towarzystwa directowe i tradycyjne już jakiś czas temu stracił rację bytu. Ubezpieczyciele postrzegani jako hołubiący sprzedaż stacjonarną udostępniają swoim klientom i interesantom narzędzia, które umożliwiają wyliczenie składki ubezpieczenia drogą online. Directy z kolei dysponują rozwiniętą siecią agentów, współpracują z komisami samochodowymi. A bez względu na łatkę, którą ubezpieczycielom się przyszywa, coraz chętniej otwierają się one na współpracę z porównywarkami typu Ubea.
Według danych PIU tylko w 2011 roku wartość rynku direct wzrosła o 250 milionów (!) złotych i dawno przekroczyła miliard. Ale zauważyć trzeba, że dzięki telefonicznemu i internetowemu kanałowi sprzedaży zyskują nie tylko towarzystwa ubezpieczeniowe, ale oczywiście także i klienci. Oto, co można zyskać dzięki wyszukaniu ubezpieczeń drogą online:
Po pierwsze, wygoda. Wybór ubezpieczenia przestaje kojarzyć się z godzinami poświęconymi na szukanie najatrakcyjniejszej cenowo oferty, wyczekiwaniem w kolejkach do agenta, a w przypadku mieszkańców wiosek – koniecznością dojazdu do większych miejscowości.
Po drugie, oszczędność pieniędzy. Jak już pisaliśmy jakiś czas temu, kierowcy dzięki wyliczaniu składki na polisę OC poprzez internet oszczędzają około 200-300 złotych rocznie, właśnie dzięki temu, że znajdują najlepszą ofertę. Dodatkowym bonusem są często oferowane zniżki za zawarcie ubezpieczenia poprzez internet, które mają zachęcić do tego klientów – najczęściej jest to 5%.
Po trzecie, pewność, że wybrana oferta ubezpieczenia OC faktycznie jest najatrakcyjniejsza. Samodzielne szukanie ofert absolutnie nie gwarantuje znalezienia faktycznie najtańszego ubezpieczenia OC.