3 fakty o ubezpieczeniach za granicą

Napisane 17.06.2013

Planujesz krótki zagraniczny wyjazd? Nieważne czy będzie to służbowa delegacja, wyjazd na narty czy praca krótkoterminowa – nie zapomnij o zakupie polisy, której zakres ubezpieczenia będzie cię chronił za granicami naszego kraju.

Oto najważniejsze fakty dotyczące ubezpieczeń zagranicznych:

Fakt 1. Krajowe OC jest uznawane w krajach członkowskich Unii Europejskiej tj. w: Austrii, Belgii, Bułgarii, Czechach, Danii, Estonii, Finlandii, Francji, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Irlandii, Litwie, Luksemburgu, Łotwie, Niemczech, Portugalii, Rumunii, Słowacji, Słowenii, Szwecji, Włoszech, Wielkiej Brytanii, Węgrzech, na Malcie i na Cyprze. Co więcej, polskim OC będziemy mogli się posługiwać także w Chorwacji, Norwegii, Szwajcarii i Islandii. Z kolei do takich krajów jak: Białoruś, Ukraina, Rosja, Albania, Bośnia i Hercegowina, Turcja, Tunezja, Mołdawia, Macedonia, Iran, Izrael czy Maroko będziesz potrzebował Zielonej Karty. Wielu ubezpieczycieli dodaje ją gratis do ubezpieczenia OC. Jeśli kończy się twoja polisa OC, a zbliża się wyjazd zagraniczny, odwiedź serwis dysponujący porównywarką ubezpieczeń OC. Nie zwlekaj z zakupem polisy na ostatni moment!

Fakt 2. Mam NNW, więc nie muszę kupować ubezpieczenia turystycznego? Błąd! Ubezpieczenie turystyczne i NNW to wcale nie to samo. Po pierwsze, ubezpieczenie turystyczne to szersza oferta ubezpieczeniowa zawierająca w sobie m. in. NNW, jak również OC turysty, ubezpieczenie bagażu. Po drugie, to że masz NNW nie oznacza, że możesz beztrosko pojechać np. w góry na narty. Najpierw zajrzyj do umowy ubezpieczeniowej i sprawdź czy zakres ochrony zawiera sytuacje kontuzji poniesionych przy uprawianiu sportów zimowych. Jeżeli kupiłeś tanią polisę NNW z wąskim zakresem ubezpieczenia (stąd owa taniość!) może się okazać, że nie jesteś ubezpieczony na taką ewentualność lub też polisa nie obejmuje zakresem wydarzeń do jakich dojdzie za granicami naszego kraju.

Fakt 3. Nie rezygnuj z zakupu ubezpieczenia turystycznego, gdy jedziesz na wyjazd zorganizowany z biura podróży. Niektórym ludziom się wydaje że skoro wykupili wycieczkę all inclusive a gdzieś w papierach wspomniano o tzn. ubezpieczeniu turystycznym, to nie muszą się już niczym więcej martwić. Nic bardziej mylnego. Proponowane polisy turystyczne mają zazwyczaj wąski zakres ubezpieczenia ( mało który klient biura podróży wnikliwie czyta umowę) i np. ubezpieczenie turystyczne chroni nas tylko na terenie hotelu (a przecież to nie w nim spędzamy cały urlop!) lub suma gwarancyjna jest nieduża przez co w razie jakiegoś wypadku i tak będziemy musieli opłacić część kosztów.